Informujemy, że dzisiaj, na podstawie art. 2 pkt 8 lit. b) Statutu OPERA Za 3 Grosze Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego, ustalona została Wartość Aktywów Netto Funduszu oraz Wartość Aktywów Netto Funduszu na Certyfikat Inwestycyjny na ostatni dzień roboczy miesiąca, tj. 29 czerwca 2012 r. Wartość Aktywów Netto Funduszu na Certyfikat Inwestycyjny wyniosła w tym dniu 355,97 PLN.
Aktualną wycenę znaleźć można
tutaj.
Komentarz Zarządzającego:
Wartość certyfikatu na koniec czerwca 2012 r. wyniosła 355,97 PLN, co oznacza wzrost w stosunku do wyceny z końca maja 2012 r. o 5,59%. W tym czasie indeks warszawskiej giełdy WIG zwiększył wartość o 8%. Na wynik wpłynęło niskie zaangażowanie na rynku akcji w Polsce na początku miesiąca oraz odbudowanie pozycji w krajowych akcjach w trakcie miesiąca. Szybka reakcja zarządzających pozwoliła Funduszowi uczestniczyć w dużej części czerwcowych zwyżek.
Ostatnie tygodnie były typowym okresem walki nadziei na lepszą przyszłość z niekorzystnymi doniesieniami na temat bieżącej kondycji globalnej gospodarki. Przykładem tego były zarówno majowe wskaźniki aktywności gospodarczej w przemyśle i usługach (doświadczyły zniżki do poziomu z listopada 2011 r.), jak i dane o sytuacji w sektorze przemysłowym na świecie w czerwcu (przyniosły generalnie dalszy regres). Zwyciężyły nadzieje, a bezpośrednim pretekstem stały się ustalenia szczytu europejskiego w sprawie pomocy hiszpańskim bankom i kierunkom walki z kryzysem na Starym Kontynencie. Ustalenia te nie były przełomowe, ale zmieniły spojrzenie na możliwości porozumienia się liderów w najbardziej kontrowersyjnych sprawach. Na siłę reakcji wpłynął wcześniejszy pesymizm towarzyszący inwestorom. Znaczenie miało też to, że wiele rynków znalazło się w poprzednich tygodniach przy bardzo silnych wsparciach, co ułatwiło odbicie, gdy tylko pojawił się pretekst.
W dalszym ciągu widać ogromne zróżnicowanie zachowania poszczególnych rynków. Skrajną formę to zjawisko przybrało na rynku towarów, na którym w czerwcu traciły paliwa i metale przemysłowe, ale surowce rolne mocno zyskiwały. Także w przypadku giełd różnice w stopach zwrotu były bardzo duże. Podczas gdy chińska giełda wyraźnie traciła, w Japonii mieliśmy znaczące zwyżki. Parkiety w naszym regionie dały zarobić po 8-12%, ale niemiecka giełda zyskała tylko 2%. Te dysproporcje były pochodną sektorowych wyborów inwestorów na świecie, którzy raczej preferowali branże defensywne niż cykliczne. Duże różnice w zachowaniu wykazywały też waluty. O ile złoty i forint zyskiwały do dolara po 6,7%, to w przypadku walut wielu innych krajów zaliczanych do emerging markets, zwyżki nie przekroczyły 1%.
Postępujące spowolnienie gospodarcze na świecie coraz bardziej przekłada się na oczekiwane wyniki spółek. W przypadku firm z amerykańskiego S&P 500 prognozuje się spadek zysków na akcję w porównaniu z I kwartałem, choć w skali roku ma szanse utrzymać się wzrost. Analitycy obcięli też nieco szacunki dla europejskich firm, ale w tym wypadku można mieć jeszcze większe obawy o niedoszacowanie wpływu regresu koniunktury gospodarczej na kondycję przedsiębiorstw, niż w przypadku Stanów Zjednoczonych. Można oczekiwać, że zwłaszcza II połowa lipca będzie stać pod znakiem reakcji na wyniki firm. Jeśli inwestorzy będą wiedzieć, że spowolnienie gospodarcze mocniej przekłada się na zyskowność spółek, możemy mieć do czynienia z kolejną falą wyprzedaży ryzykownych aktywów.
W tych warunkach nadal trzeba spodziewać się zmiennych nastrojów wokół ryzykownych aktywów. Zarządzanie funduszem nadal nastawione jest na aktywne podejście do rynków, bez budowania długoterminowego zaangażowania w akcje.